Dzisiejszy dzień był cudowny.
Niby dzień, jak co dzień. Szybka pobudka, śniadanie, prysznic.
Ani się nie wyspałyśmy, ani nie najadłyśmy specjałów, ani nie kąpałyśmy w wannie przez pół dnia.
Zwyczajnie byłyśmy razem. Spacerowałyśmy. Biegałyśmy. Piłyśmy kawkę. Jadłyśmy ciasteczka. Śpiewałyśmy. Śmiałyśmy się.
Bez pośpiechu. Razem. Za rękę.
Jestem szczęśliwa. Jestem mamą.
Mamą najcudowniejszej dziewczynki pod słońcem i bardzo to lubię!
Liwia
Bluzeczka, ocieplacze – Little Lena
Legginsy, buty, kurtka – Zara
Czapa – H&M
Szal – mamusiowy